środa, 11 lipca 2012

Znowu ruszam do boju...

Salut! Znowu ruszam do boju. Znowu odnowiłem stary blog z chlubną nazwą "Mój paszport na przyszłość". Przepraszam, że usunąłem ten blog, ale nie miałem pomysłów i zapału. Prowadzenie bloga stało się wtedy dla mnie przymusem. Lecz teraz nie popełnię tego błędu i od razu mówię, zastrzegam sobie prawo do nie pisania przez długi czas, bo najważniejsza w nauce języków obcych jest nauka, a nie nowe wpisy na blogu. Mam nadzieję, że znów zagoszczę na waszych ekranach i pomożecie mi znów wkręcić się w świat języków.

Dzisiaj założyłem zeszyt do francuskiego. Moim podręcznikiem będzie "Francuski w cztery tygodnie". Nie najlepszy, ale innego nie mam. Pierwsza lekcja brzmi "Dans l'ascenseur." - "W windzie". Będę uczył się zaimków osobowych akcentowanych i nieakcentowanych! :) Już coś umiem! Popatrzcie i rozgoście się, mes amis! Au revoir!



6 komentarzy:

  1. Cieszę się, że wróciłeś do językowego blogowania :) Życzę powodzenia w nauce francuskiego. À bientôt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę i dziękuję, że zauważyłaś! Bonne journée!

      Usuń
  2. A wiesz już, z czego się będziesz uczył po ukończeniu kursu? Masz już jakiś inny podręcznik upatrzony? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam z powrotem! Szczerze mówiąc to nie. Na pewno nie przerobię tego "kursu" w cztery tygodnie, więc na razie się nie zastanawiam. :)

      Usuń
  3. ja też się uczę francuskiego , moim marzeniem jest wyjechanie na stałe do Francji ;)
    A po za tym mam dużą rodzinę we Francji i chciałabym dogadać się z nimi bo nie wszyscy znają polski xd
    dodaję do obserwowanych i na pewno będę zaglądać

    OdpowiedzUsuń