I oto nadszedł. Nowy rok szkolny. Ja zacząłem III klasę Junior High School (lepie brzmi niż gimnazjum, nie? : D). Był apel i co roku ta sama śpiewka. Ucząc się walczymy o swoją wolność jak Polska walczyła podczas II Wojny Światowej. Później pani podała plan. I nastąpiła jasność. Powiem szczerze, że podoba mi się mój nowy plan. W czwartek na dziewiątą. We wtorek dwa polskie pod rząd. Niestety w-f mamy dwa razy (z trzech) na środku lekcji, ale i tak tej lekcji nie lubię, więc bez różnicy. Zszokowała mnie bezmyślność dyrekcji. Z powodu, że w klasie mamy dwie osoby mniej nie ma podziału języków na grupy! 22 osoby na jednej lekcji. Lepsze jest to, że nie będę miał języków z żadną nauczycielką z którą je miałem. Jeszcze lepsze jest to, że druga grupa przerobiła pół repetytorium a my mieliśmy teraz zacząć. I co teraz? Ja mam sobie sam w domu tą pierwszą połowę przerobić czy jak? Debilizm. Nie wiem kto jest taki mądry aby wymyślić taki bezsens. Na szczęście dodatkowe zajęcia są tylko dla najgorszych (taką sądzę z tego co pani mówiła), więc w środę (chyba) będę wcześniej wracał. Zmienili też godziny lekcyjne (u was też?). Będzie tak, że będziemy wracać o pełnych godzinach. Ja najczęściej będę wracał o 15.00. :) Fizyka i chemia jeden raz a geografia dwa razy, więc to jest wielki plus. Ogólnie podobają mi się te zmiany i plan tylko te języki wszystko psują. W każdy rok mam innego nauczyciela angielskiego. I jak tu się uczyć, panie premierze? :)
A jak tam wasze plany lekcji? Jesteście zadowoleni? ^^
Ja zawsze myślę,że high school to lo,haha,no o ludzi w błąd wprowadzałam poniekąd ;D Zajebisty plan masz,szkoda,że ja już w 3,ale Lo ;D
OdpowiedzUsuńPo geografii mam jeszcze polski chyba, ale nie jestem pewien, więc nie wpisuje. : D
UsuńHigh school to szkoła średnia w znaczeniu amerykańskim, gimnazjum tłumaczono jako junior high school. Przynajmniej w mojej książce. :P
OdpowiedzUsuńBezsensownie porobili u was z tymi językami, ale u nas nie jest wiele lepiej. Dotąd nie wiem, w jakiej grupie z j. niemieckiego jestem...
Planem na razie się nie pochwalę, bo mam tylko na dzień jutrzejszy. Powodzenia w nauce! ;D
Racja, ale chodziło mi tylko a wymowę. :) W angielskim lepiej brzmi, ale jeśli kogoś to zmyli to poprawię. :)
UsuńTylko 3 WF? Trochę dziwnie, myślałem, że w całej Polsce są po cztery. Poza tym u nas są 2x po dwa, więc ogólnie można zrobić więcej rzeczy za jednym razem.
OdpowiedzUsuńCo do grup językowych - rzeczywiście głupio, ja nie wyobrażam sobie dusić się z całą klasą w sali ;D Też jutro postaram się dać notkę o szkole, tylko najpierw muszę się ogarnąć :P
Mam 4 w-f :P Niestety... Ja chciałbym w jeden dzień po dwa bo tak to codziennie męka! A tak 2 dni i już z głowy. : D
UsuńDodam, że w lic są 3 wfy, z czego najczęściej dwie godziny pod rząd, a gdzieś tam jedna. :P
UsuńRzeczywiście! Moje niedopatrzenie :P
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym roku szkolny ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Przyda się.^^
UsuńNo cóż, to nie wina dyrekcji, że nie ma podziału na grupy, tylko tych dużo wyżej, którzy wymyślają takie fajne przepisy i skąpią kasy na edukację.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym roku szkolnym.
Ahhh ci mądrzy ludzie... Dziękuję!
Usuń