piątek, 20 lipca 2012

Trzeci powód...

Dziś odkryłem albo raczej wymyśliłem trzeci powód istnienia tego bloga. Książki. Każdy wie, że to nieodrębna część samorealizacji dla człowieka lubiącego czytać (i nie tylko). Przeczytałem już trochę książek i żałuję, że nie będę mógł ich tu opisać, ale jeszcze dużo przede mną i postanowiłem pisać ogólnie o książkach. Żadne profesjonalne rzeczy, wypociny zwykłego człowieka. Pierwszy cykl książek (to trylogia?) jakie zacząłem czytać to "Felix, Net i Nika...". Części jest na razie 9 (jesienią ma wyjść 10). Ja w te wakacje skończyłem 4 część i poluje na kolejną. Chcielibyście abym opisał te wszystkie 4 części i moje przemyślenia, zachęcenie (lub nie)? Z książek, które pamiętam, że przeczytałem:

- Przyjaciele,
- Pies, który jeździł koleją,
- Niesamowity dwór,
- Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi,
- Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa,
- Felix, Net i Nika oraz Pałac Snów,
- Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności,
- Felix, Net i Nika oraz Trzecia Kuzynka,
- Przygody Tomka Sawyera (po angielsku),
- Przygody Robinsona Crusoe (po angielsku i po polsku),

Byłem w tym dniu na oględzinach w Empiku. Nie pozwoliłem sobie kolejny raz wyjść bez niczego. Po godzinie (!) wybrałem "Oro" - Marcel a. Marcel. Pod tym pseudonimem kryją się dwie pisarki Dana i Olga. Przeczytałem już pierwszy rozdział. Jak na razie książka wprowadza w trochę melancholijny nastój (aż strach do niej wrócić). Lena mieszka w domu dziecka, jacyś rodzice przyjechali ją zaadoptować. Jej koleżanka (raczej wróg) strasznie się wkurzyła. Książka zaczyna się zdaniem: "I zostań tam na zawsze, kretynko, wtedy to będą moi rodzice!".

2 komentarze:

  1. Niestety, ale jestem zmuszona zmienić zasady odbywającego się u mnie konkursu. Zapraszam na bloga, aby zapoznać się z nowymi zasadami i mam nadzieję, że zaktualizujesz swoje zgłoszenie.
    Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za kłopot!

    OdpowiedzUsuń