Bardzo dziękuję! Thank you very much! Merci beaucoup! :) Za wszystkie komentarze! Jest tam tyle niesamowitej energii i motywacji, że śmieję się do ekranu! Sądzę, że jak będę wybierał i to przeczytam to strasznie mnie to zmotywuje jak teraz. Zmotywowała mnie też koleżanka, która chodzi do technikum i chce zdać maturę oraz egzamin zawodowy i trochę się denerwuje. Przekonałem się, że to nie ma różnicy! Matura tu czy tu. A ja wolę liceum. : D
Teraz taki demot, który od dawna chciałem wam zaprezentować. Jak to ja się przekonuje do liceum, jakiej ja zbieram motywacji! Tonę! A o czym nie pomyślałem? Czy mnie tak w ogóle tam przyjmą! :P Haha! Mam taki ubaw z tego, że mówię wam. Nie pomyśleć o taki czymś. A czemu nie myślałem? Bo moją koleżankę (tę samą co pisałem) przyjęli do liceum ze średnią 3 ileś... więc luz pomyślałem. I nadal tak sądzę. Jak mnie nie przyjmą to ich problem i strata a ja nie będę miał dylematów (ukryję piętno porażki). Jeśli ją przyjęli to mnie też a czemu ona jest teraz w technikum? Przepisała się. Mówiła mi, że w liceum płakała, bo sobie rady dać nie mogła itp. Denerwują mnie tylko te przedmioty, bo nie mogą podać jak normalni ludzie, ale o tym już pisałem.
Trzecia sprawa to jest to, że muszę oficjalnie oświadczyć. W czasie roku szkolnego zastrzegam sobie prawo do nie pisania żadnych postów i nie odpowiadania na komentarze. Nie lubię tak pisać, ale daje mi to komfort psychiczny i nie muszę zawracać sobie głowy blogiem, bo wiem, że co by się nie stało to napisałem komunikat przecież. :) Taka moja schiza, że muszę wszystko oficjalnie napisać nawet jeśli coś jest oczywiste.
(Może mi ktoś przetłumaczyć 2 zdanie na angielski? Potrzebuję zamieścić to też na blogu listowym.)
To wszystko z ogłoszeń parafialnych. Polecam się na przyszłość. Od wtorku nauka i kurs liceum! : D
Życzę powodzenia w drodze do liceum, a jak chcesz to mogę przetłumaczyć ci te zdania, jeżeli nie będą zbyt trudne ;)
OdpowiedzUsuńChodziło o drugie zdanie w 3 akapicie. :) "W czasie roku szkolnego zastrzegam sobie prawo do nie pisania żadnych postów i nie odpowiadania na komentarze."
UsuńNo to napisz te zdania, coś poradzimy ;)
OdpowiedzUsuńTaaa, od wtorku nauka, niestety ;/
"W czasie roku szkolnego zastrzegam sobie prawo do nie pisania żadnych postów i nie odpowiadania na komentarze." No niestety a może stety? ;)
UsuńŻadne stety. Pewnie nie jestem jedynym czytelnikiem, który zaczyna naukę w liceum i czuje z tego powodu niezły stres...
OdpowiedzUsuńI odezwij się czasem, choćby w weekendy! Nie samą nauką człowiek żyje! ^^ (do liceum teraz naprawdę biorą każdego...)
Ja zamierzam pisać wpisy i odpowiadać! Potrzebuję tylko takiej deklaracji dla mojego psychicznego komfortu. :) Nie lubię czuć się zobowiązany i wolę takie coś zadeklarować niż później się martwić. ^^ Liczę na was w liceach! : D
UsuńA ja myślę, że 'liceum liceum nie jest równe'. U mnie w mieście są takie gdzie przyjmują od 70pkt i takie w których od 140 pkt. Więc musisz po prostu wybrać coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się i dodam jeszcze jedno - warto startować jak najwyżej. Słowa "i tak mi się nie uda" schować do kieszeni. :)
Usuń*Chryste, co za hipokryzja...*
Obawiam się, że nie będę miał z tym problemu. U mnie jest jedno liceum... o.o Haha
Usuń